Kontrakt z Polski a konto w banku - Norwegia - s2

patim napisał:
to dlatego ze ty Polak jestes
nie Irladczyk
nie musisz mi od razu moich wad wypominać
a przepis ogólnie dotyczył obcokrajowców

nie musisz mi od razu moich wad wypominać
twoja wada jest brak akceptacji siebie
trzeba pracowac nad soba

patim napisał:
nie musisz mi od razu moich wad wypominać
twoja wada jest brak akceptacji siebie
trzeba pracowac nad soba
ja wybrałem pracę od podstaw
nad przyczyną mojej wady
niosę ogarek oświaty

Słuchajcie, nie trzeba się kłócić. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Oczywiście myślałem o Nordei ale oni nie dają karty do wypłat w NOK. Zależało mi najbardziej na koncie, żeby nie było strat gotówki. To że mogę spokojnie z żoną siedzieć tak długo jak trwa kontrakt to wiem, choć na stronie NAV tego nie widziałem
Mój wyjazd jest zrobiony tak bym miał kasę na utrzymanie, naukę języka i rok na zalezienie stałej dobrej pracy (dwa lata pisania projektu do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i się udało bo w ciemno wyjazdu do Norwegii bym nie zaryzykował)

jezyka to juz sie zacznij uczyc
www.udi.no/

patim napisał:
to dlatego ze ty Polak jestes
nie Irladczyk
jasta pedarasta to polocek spod slomnik

Słuchajcie mam jeszcze pytania,
otóż czy ktoś wie czy jako pracownik delegowany z innego kraju mogę starać się o numer personalny? czy muszę rejestrować się na policji (chyba tak)? czy muszę rejestrować przeprowadzkę (chyba nie)? sporo czytałem na ten temat i sprawa wygląda prosto kiedy dostaje się tu prace i płaci podatki. Gdzie mogę uzyskać takie informacje? NAV czy inny urząd?
Jest jeszcze jedna sprawa. W 2012 roku byłem w Oslo przez 2 miesiące i mieszkałem na osiedlu akademickim (również byłem finansowany z Polski). Pamiętam, że wtedy pani z centrum akademickiego podała mi numer 11 cyfrowy który będzie moim norweskim numerem personalnym. Wtedy olałem sprawę bo nie było mi to potrzebne i nawet nie wiedziałem o co chodzi. Czy to możliwe, że potraktowali mnie jak studenta i dali numer personalny? Niestety informacja ta była po angielsku i nic nie ma tam o D-numer. Wiem, że to wygląda na mało prawdopodobne ale może...

lestat napisał:
Pamiętam, że wtedy pani z centrum akademickiego podała mi numer 11 cyfrowy który będzie moim norweskim numerem personalnym. Wtedy olałem sprawę bo nie było mi to potrzebne i nawet nie wiedziałem o co chodzi.
proszę tylko nie mów, że posiadasz tytuł magistra, bądź doktora
polskiego

Doktora Polskiego za parę miesięcy,
wydaje mi się, że muszę się zarejestrować ( jest o tym informacja na stronie UDI) ale nie wiem co dalej i co z tym numerem. Jeśli ktoś wie to proszę o informacje.

lestat napisał:
Doktora Polskiego za parę miesięcy,

właśnie miałem złe przeczucia...